Dawne nawyki żywieniowe

Rano nie było czasu, żeby zjeść porządne śniadanie, coś się przekąsiło i do pracy, potem długo nic, a wieczorem po przyjściu do domu rozpoczynałem ucztę. Nie zwracałem też uwagi, że w pasku brakuje dziurek, i nagle stając na wadze, pojawiło się 114 kilogramów!

Poszukiwanie pomocy

Dosyć!!! Postanowiłem poszukać sprawdzonego dietetyka. Poczytałem opinie i decyzja zapadła, trafiło na Pana Arkadiusza, umówiłem się na pierwszą wizytę wraz z żoną. Dietetyk wyjaśnił nam zasady racjonalnego żywienia przeprowadził ze mną blisko godzinny wywiad na temat moich nawyków, dotychczasowego odżywiania i trybu życia. Pan Arkadiusz szczegółowo wypytał mnie czego nie lubię jeść, a z czego nie chciałbym rezygnować podczas diety, wspólnie ustaliliśmy godziny posiłków. Zostały mi zlecone badania laboratoryjne, aby wykluczyć ewentualne kłopoty zdrowotne i związane z nimi ograniczenia żywieniowe.

Po kilku dniach otrzymałem dopasowany program żywieniowy, w którym były obszerne materiały na mój temat, dokładnie przeanalizowany każdy składnik mojego dotychczasowego jedzenia. Opisane wszystkie moje błędy żywieniowe no i oczywiście przygotowana dieta zgodna ze wcześniejszymi ustaleniami. Posiłki jak w książce kucharskiej wraz ze sposobem przygotowania.

Realizacja diety

Zabrałem się do pracy, nie ukrywam, że miałem spore wsparcie ze strony mojej żony Anny, która mnie dopingowała i pomagała w przygotowywaniu posiłków. Tutaj należy jej się ogromne podziękowanie. Po dwóch tygodniach pierwsza wizyta kontrolna i już mniej o 4 kilogramy. Dodam, że byłem bardzo zdziwiony, bo ilość jedzenia, jaką kazał mi zjadać Pan Arkadiusz była bardzo duża i na początku wątpiłem, że tyle jedząc mogę stracić na wadze.

Poczas diety moje samopoczucie znacznie się poprawiło, poczułem przypływ energii. Pan Arkadiusz na każdej wizycie kontrolnej dawał mi nowe jadłospisy, były to zawsze nowe propozycje posiłków, więc jedzenie nie mogło się znudzić.

Pytania

Sąsiedzi i znajomi zaczęli podpytywać „ co z Jarkiem?, co mu jest?, na co jest chory?” to było nawet zabawne, niestety jest też negatywny aspekt mojej historii, ale szybko się z nim pogodziłem. Musiałem zmienić prawie całą garderobę! Jestem bardzo zadowolony z efektów i przebiegu mojej terapii.

Satysfakcja

Dzisiaj ważę 83 kg, bardzo dobrze się czuję z tą wagą, poziom tkanki tłuszczowej mam w normie i przede wszystkim umiem się racjonalnie odżywiać. Dobre nawyki żywieniowe, które nabyłem w trakcie kuracji pomagają mi w codziennym żywieniu i utrzymaniu zdrowego trybu życia.